Konkurs Książka Roku PS IBBY to nie tylko nagrody dla pisarzy i ilustratorów. Co roku wyróżniamy także osoby, które promują książki dla młodych. To nagroda za upowszechnianie czytelnictwa. Jak się to robi? Pytamy ubiegłorocznych nominowanych.
Podczas ostatniej edycji konkursu Książka Roku 2016 zgłoszono do nagrody dziewięć osób. Działają w Warszawie, Poznaniu, Lublinie… Organizują, popularyzują, szkolą, inicjują, rozmawiają, namawiają − jednym słowem − udowadniają, że bez dobrych książek nie da się żyć. Dziewięć osób to dużo. My jednak wierzymy, że siłaczek i siłaczy upowszechniających czytelnictwo jest sto razy więcej. Znani w lokalnej społeczności robią swoje, nie czekają na aplauz. Nie działają dla nagród, tylko z potrzeby albo z poczucia odpowiedzialności.
Upowszechniacze są wśród nas. Na zgłoszenia kandydatów do tegorocznej nagrody czekamy do końca października.
Poznaj laureatów nagrody PS IBBY za upowszechnianie czytelnictwa (w latach 1995-2016).
Agata Markiewicz-Babło jest jedną z nominowanych do nagrody za upowszechnianie czytelnictwa w konkursie Książka Roku 2016. O swojej pracy opowiedziała Karolinie Grabarczyk*.
Jeśli wierzyć statystykom, proces utraty dzieci i młodzieży dla literatury trwa, wciąż zbierając intelektualne żniwo. Tradycyjne metody kształtowania nawyku czytelniczego od dawna nie działają. Ich zardzewiała struktura zniechęca i przytłacza, pozostawiając po sobie echo skrzypiącej, niezrozumiałej dziś społeczno-językowej machiny dla wytrwałych. Szeregi młodych czytających karleją, gdzieś w okolicach trzynastego roku życia, na oczach dojrzałych wiekowo kolegów, którym czytanie nadal miłe. Literaccy dezerterzy stymulują środowiska promujące książki dla młodego odbiorcy, nauczycieli, bibliotekarzy i świadomych rodziców. Dobrze nam tak. Stabilizacja to droga donikąd.
Osobiście lubię traktować deficyt młodych czytelników jako wliczoną w koszty stratę, co prawda niepowetowaną, ale jednak stosunkowo niewielką.Gdyby nie ten ubytek, stalibyśmy w miejscu. Nie powstałoby wiele kreatywnych inicjatyw, komunikujących dzieci i młodzież z wartościową książką. Wyjście poza strefę komfortu daje nowe możliwości, skłania do myślenia i szukania alternatywnych rozwiązań, które kiełkują na dziewiczych obszarach mentalności, z czasem rozrastając się w nową jakość czytelnictwa. Świadomego. Czynnego. Satysfakcjonującego.
Agata Markiewicz-Babło: Podczas słonecznych, letnich wakacji rozmyślałam nad formułą nowego działania, które mogłabym zaproponować swoim uczniom. Pracowałam wtedy jako nauczyciel języka polskiego w szkole podstawowej. Pasję czytania wyniosłam z domu rodzinnego i bardzo chciałam zaszczepić ją dzieciom, które uczyłam. Myślałam o projekcie, konkursie, działaniu, które nie byłoby jednorazowe i którego przebieg zachęcałby do systematycznego czytania. Zaprosiłam panią Ewę Niechwiedowicz (polonistkę z I Zespołu Szkół STO w Gdańsku) oraz panią Małgorzatę Niechwiedowicz (polonistkę ze Szkoły Podstawowej nr 27 w Gdańsku) do współpracy przy stworzeniu formuły konkursu czytelniczego trwającego cały rok. Miał to być Wielki Maraton Czytelniczy pod hasłem „Czytanie rozwija, czytanie wzbogaca” dla uczniów klas IV-VI szkół podstawowych. Połączyłyśmy swoje dotychczasowe doświadczenia i nowe pomysły w jedną spójną koncepcję. Już podczas realizacji pierwszej edycji w roku szkolnym 2009/2010, na moje zaproszenie, do zespołu Wielkiego Maratonu Czytelniczego dołączył pan Zbigniew Walczak, kierownik Filii Gdańskiej Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Josepha Conrada-Korzeniowskiego w Gdańsku. Tak powstał zespół organizatorów WMC- czworo ludzi reprezentujących cztery różne instytucje – do dzisiaj w tym samym składzie.
Po raz pierwszy Wielki Maraton Czytelniczy ruszył w 2009 roku. Miał zasięg wojewódzki. Dotyczył jedynie obszaru pomorskiego. Zasady były proste. Konkurs trwał od września do czerwca. Uczestnikom zaproponowano osiem różnorodnych pozycji literackich, wybranych przez współautorki konkursu. Zgłoszone do Maratonu szkoły otrzymywały co miesiąc tytuł lektury, z której uczniowie pisali test, składający się z zadań różnego typu. Każdy uczeń mógł zdobyć maksymalnie sto sześćdziesiąt punktów we wszystkich ośmiu etapach konkursu. Maratonowi towarzyszyło spotkanie autorskie zorganizowane w Filii Gdańskiej Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz uroczysta gala.
Agata Markiewicz-Babło: W ciągu dwóch pierwszych lat konkurs dla klas IV-VI, którego byłam koordynatorem, nabierał rozpędu. W roku 2011, na prośbę uczniów, którzy opuścili gościnne mury szkoły podstawowej, formuła konkursu została poszerzona o szkoły gimnazjalne – koordynatorem WMC „W lustrze książki” została pani Ewa Niechwiedowicz, a listę lektur poszerzyliśmy o esej, reportaż i biografię. W 2012 roku grupa zaproszonych do udziału w przedsięwzięciu uczniów poszerzyła się o klasy II-III szkoły podstawowej – tak powstała formuła konkursu dla najmłodszych „Spotkacie nowych przyjaciół”, koordynatorem którego jest pani Małgorzata Niechwiedowicz. Wśród tych najmłodszych znaleźli się także pierwszoklasiści, którzy potrafią i lubią czytać. Wobec rosnącej liczby uczestników, którzy kończyli kolejne etapy edukacji podjęliśmy decyzję o uruchomieniu od 2015 roku edycji konkursu dla szkół ponadgimnazjalnych „Na literackim szlaku”, którego koordynatorem jest pan Zbigniew Walczak.
W ciągu ośmiu lat trwania konkursu liczba uczestników zwiększyła się ponad trzynastokrotnie. Od 2015 roku do udziału w przedsięwzięciu zgłaszają się szkoły z innych województw. Formuła Maratonu pozostała taka sama. Zmieniają się propozycje literackie, by zaspokoić potrzeby młodej części społeczeństwa i zaszczepić w niej ducha fascynacji światem książek.
Agata Markiewicz-Babło: Sądzę, że po wzięciu udziału w Wielkim Maratonie Czytelniczym młodzi czytelnicy czytają więcej książek niż poprzednio, a nawyk czytania zostaje im na dłużej. Są z nami młode osoby, które rozpoczęły swoją przygodę z Wielkim Maratonem Czytelniczym w szkole podstawowej, a w tym roku składali egzamin dojrzałości. Świadczą też o tym dane statystyczne: w pierwszej edycji konkursu wzięło udział pięciuset siedemnastu uczniów , w ostatniej, tegorocznej siedem tysięcy szesnastu. Maraton jest przedsięwzięciem niezwykle czasochłonnym i wymagającym wielkiego zaangażowania, ale ze względu na wszechstronny rozwój dzieci warto podjąć ten wysiłek.
Pozostaje pytanie: jak kształtować nawyk czytania wśród dzieci i młodzieży, które z różnych względów pozostają obojętne na proponowaną formę kontaktu z literaturą? Młodzi ludzi są wrażliwą materią, którą szczególnie łatwo zniechęcić, do podjęcia konkretnego działania, nieodpowiednią formą działania.
Agata Markiewicz-Babło: Jak kształtować? Wytrwale. Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem. Tak też jest z czytaniem. Uczniom należy proponować różnorodne formy pracy z książką: konkursy, projekty, festyny, spotkania autorskie, warsztaty pisarskie, panele dyskusyjne. Mile widziane też dawanie dobrego przykładu. Dzieci, których rodzice nie czytają, nie sięgną po książkę.
Agata Markiewicz-Babło – nauczycielka języka polskiego i historii, dyrektorka SP nr 82 w Gdańsku, inicjatorka Wielkiego Maratonu Czytelniczego, autorka testów konkursowych, współautorka formuły konkursu, współorganizatorka przedsięwzięcia i współorganizatorka imprez towarzyszących.
Karolina Grabarczyk – architektka, pisarka, autorka felietonów, reportaży, artykułów i krótkich form literackich, miłośniczka literatury i ilustracji dla dzieci, wizualnego surrealizmu oraz literackiej szczerości, współautorka bloga www.2wilki.pl, członkini Polskiej Sekcji IBBY. Ukończyła studia podyplomowe „Literatura i książka dla dzieci i młodzieży wobec wyzwań nowoczesności” w Instytucie Literatury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Współpracowała z portalem CzasDzieci.pl, Kwartalnikiem Ryms, Gazetą Słowo oraz wydawnictwami literackimi. Współorganizowała wrocławską edycję Festiwalu Literatury dla Dzieci 2015.