Konkurs Książka Roku PS IBBY to nie tylko nagrody dla pisarzy i ilustratorów. Co roku wyróżniamy także osoby, które promują książki dla młodych. To nagroda za upowszechnianie czytelnictwa. Jak to się robi? Pytamy ubiegłorocznych nominowanych.

Podczas ostatniej edycji konkursu Książka Roku 2016 zgłoszono do nagrody dziewięć osób.  Działają w Warszawie, Poznaniu, Lublinie… Organizują, popularyzują, szkolą, inicjują, rozmawiają, namawiają − jednym słowem − udowadniają, że bez dobrych książek nie da się żyć. Dziewięć osób to dużo. My jednak wierzymy, że siłaczek i siłaczy upowszechniających czytelnictwo jest sto razy więcej. Znani w lokalnej społeczności robią swoje, nie czekają na aplauz. Nie działają dla nagród, tylko z potrzeby albo z poczucia odpowiedzialności. Upowszechniacze są wśród nas. Na zgłoszenia kandydatów do tegorocznej nagrody czekamy do końca października.

Poznaj laureatów nagrody PS IBBY za upowszechnianie czytelnictwa (w latach 1995-2016).  


Krystyna Rybicka jest jedną z nominowanych osób do nagrody za upowszechnianie czytelnictwa w konkursie Książka Roku 2016. O swojej pracy opowiedziała Karolinie Grabarczyk*.

Rys. Nika Jaworowska-Duchlińska 

Wszystko zaczęło się od galerii sztuki usytuowanej w jednej z bibliotecznych filii. Długoletnie poszukiwania jej docelowego profilu zbiegły się, w 2008 roku, z wystawą prac Bohdana Butenki. Dla Krystyny Rybickiej była to okazja do zweryfikowania swoich dotychczasowych działań i oczekiwań. Artysta otworzył przed nią mentalne drzwi, dając jednocześnie odwagę do organizowania kolejnych spotkań z ilustratorami. I tak już zostało. Od tamtej pory poprawa warunków lokalowych, potrzeba kolekcjonowania książek i znajomości grafiki użytkowej oraz rzetelnego przygotowywania się do spotkań autorskich stała się priorytetem.

Jedno z założeń zrealizowało się prawie samoistnie. Miejska Biblioteka Publiczna w Lublinie była w posiadaniu pokaźnego księgozbioru starych książek dla dzieci, które − wypierane z półek przez wydawnicze nowości − wiodły swój bezpański żywot w oczekiwaniu na bieżące ubytkowanie. Ich historyczna wartość zdawała się nie mieć znaczenia w obliczu braku fizycznej i instytucjonalnej przestrzeni, zdolnej pomieścić archiwalny zbiór specjalny. Tak powstała kolekcja nosząca nazwę Ośrodek Książki Obrazkowej, która stale się powiększa w dużej mierze dzięki mieszkańcom Lublina.

W przypadku miejskiej biblioteki publicznej zakupy antykwaryczne są niemożliwe do zrealizowania. Krystyna Rybicka zwróciła się więc z prośbą do lokalnej społeczności o poddanie prywatnych zbiorów bibliotecznej selekcji. Wkrótce w Fili nr 30 MBP pojawili się pierwsi darczyńcy. W ciągu zaledwie kilku lat archiwalny księgozbiór dla dzieci liczył już ponad cztery tysiące woluminów.

Krystyna Rybicka: „Po kilku latach oczekiwania władze miejskie i wojewódzkie porozumiały się w sprawie uruchomienia w nowym lokalu Ośrodka Książki Obrazkowej (OKO) Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lublinie, w niedawno otworzonym Centrum Spotkania Kultur. Trwają obecnie rozmowy dotyczące wystawy inaugurującej, prawdopodobnie będzie to ekspozycja prac Janusza Grabiańskiego, które prezentowane są od wiosny 2017 w Zamku Górków w Szamotułach.

Wraz z OKO do nowego lokalu przeniesie się galeria ilustracji książkowej, której przesłaniem jest prezentowanie szczególnie oryginalnych prac, wykonanych ręcznie i zamkniętych w szkicach i rysunkach. Swoje dzieła zaprezentowali dotychczas: Maria Ekier, Marta Ignerska, Grażka Lange, Bohdan Butenko, Józef Wilkoń, Zdzisław Witwicki, Jarek Koziara, Andrzej Kot, Piotr Fąfrowicz i inni. Każda nowa wystawa jest pewnego rodzaju zaskoczeniem, niespodzianką. Ostatnia przygotowywana prezentacja ilustracji  Bohdana Butenki, zamiast powstawać zgodnie z planem, zakończyła się pokazaniem ponad siedemdziesięciu plakatów, które nigdy wcześniej nie były prezentowane na odrębnej ekspozycji.

Krystyna Rybicka: „W lutym 2017 otwierałam jako kuratorka wystawę plakatów Bohdana Butenki w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie, którą przygotowywałam w 2016 roku. Wystawą tą i obecnością Bohdana Butenki miało być inaugurowane uroczyste otwarcie nowego lokalu Ośrodka Książki Obrazkowej, który wyłonił się ze struktur Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lublinie, ale wówczas otworzono jedynie wystawę, resztę przełożono na koniec 2017 roku”.

Ośrodek Książki Obrazkowej ma być miejscem, w którym książka dla dziecka, ale i samo dziecko, jest najważniejsza, musi zatem spełniać pewne kryteria. Przede wszystkim przestrzenne. Przygotowanie i realizacja projektów oraz warsztatów, mających na celu zapoznanie młodych odbiorców ze sztuką ilustracji oraz poddanie ich procesowi utrwalania zdobytej wiedzy, wymaga metrów kwadratowych, których obecnie brakuje w filii bibliotecznej.

Książka ma być wydarzeniem kulturalnym, wychodzącym poza ramy samego czytelnictwa. Żywym organizmem, na bazie którego dziecko zbuduje nową, właściwą sobie, literacką i graficzną przestrzeń. OKO chce inicjować dialog pomiędzy artystą a odbiorcą, stając się pomostem łączącym umiłowanie tradycji z książką wirtualną.

Ideą projektu jest stworzenie miejsca gromadzenia, udostępniania i promocji książek obrazkowych, dziecięcych, autorskich, eksperymentalnych, interaktywnych aplikacji książkowych i e-booków oraz otworzenie go na działania badawcze, edukacyjne i artystyczne.

Krystyna Rybicka: „Przesłanie, jakie przyświeca Ośrodkowi, to otwarcie się na książkę w bibliotece. Brzmi to absurdalnie, ale zbliżenie się do świata antykwarycznego wymusza od bibliotekarza bliższy kontakt z książką i odkrywanie lub pogłębianie znajomości problemów okołoksiążkowych. Wchodzą tu, oprócz treści książki, szeroko pojęte problemy związane z jej historią: estetyki, typografii, składu, zagadnień introligatorskich, znajomości losów wydawców i wydawnictw.

Z drugiej zaś strony, powraca coraz częściej problem obecności książek awangardowych dla dzieci, książek obrazkowych, których nie można jednoznacznie uszeregować zgodnie ze stosowaną u nas Uniwersalną Klasyfikacją Dziesiętną. Przytoczę tu choćby książki Iwony Chmielewskiej. Gdzie jest ich miejsce? W powieści dla dzieci czy w powieści dla dorosłych? A może w dziale grafiki? UKD nie przewiduje dla nich żadnej osobnej sygnatury. Jednak doświadczenie bibliotekarskie podpowiada, że bezpośrednie sąsiedztwo książek archiwalnych i współczesnych obrazkowych powoduje, że nawzajem doskonale się uzupełniają i wzbogacają”.

Trudność w uszeregowaniu książki obrazkowej w bibliotecznych zbiorach stanowi jedynie część problemu. Środowiska stawiające tekst ponad wizualną stronę publikacji obawiają się wyparcia słowa pisanego przez obrazy działające na zmysł wzroku. Książkom obrazkowym zarzuca się, że ­− w przeciwieństwie do tradycyjnych − nie rozwijają wyobraźni, bo dostarczają gotowych rozwiązań graficznych, uniemożliwiając odbiorcom stworzenie własnej, indywidualnej mapy wizualnej. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż przybywa zwolenników picturebooków, którzy dostrzegają w nich szansę na wielopoziomowy rozwój.

Krystyna Rybicka: „Nie pamiętam, kiedy w moim życiu pojawiła się książka obrazkowa. Wiem, że pierwszy kontakt nie był łatwy. Zachwyciła mnie jej oryginalność i nowatorstwo, co nie miało przełożenia na pracę bibliotekarki. W 2011 roku pojechałam prywatnie na targi książki do Bolonii. Zobaczyłam, jak świętuje się książkę dla dzieci, jak jest ona ważna. Udzieliła mi się atmosfera targów. Poznałam wtedy Małgorzatę Cackowską i słuchałam tego, co i w jaki sposób mówi o zakupionych przez siebie nowościach. Przekonałam się wtedy, że książka obrazkowa pozwala mi połączyć moje wieloletnie doświadczenie, które zdobyłam jako wykładowczyni historii sztuki, kuratorka wystaw i bibliotekarka. Odnalazłam w książce obrazkowej pewną całość, odrębność i sens”.


 

Krystyna Rybicka – doktor nauk humanistycznych, historyk sztuki, wykładowczyni w Lubelskiej Szkole Sztuki i Projektowania, założycielka i prowadząca Ośrodek Książki Obrazkowej OKO w Lublinie, jurorka konkursu PS IBBY „Książka Roku” w latach 2012-2015, popularyzatorka wiedzy o książkach obrazkowych, organizatorka spotkań z polskimi ilustratorami, wystaw i warsztatów z artystami, autorka, pisanych dla kwartalnika „Ryms”, tekstów: Druczenie Andrzeja Kota, „Ryms” 1/2016; Stworzyć pomost pomiędzy nowym, a tym, co było… „Ryms” 1/2015; Dokąd odeszły Muminki, „Ryms” 3/2014; Jak kanonik van der Paele zasmakował w naszych czasach. Kilka spostrzeżeń dotyczących książek Iwony Chmielewskiej, „Ryms” 3/2013; Złota rybka a poszukiwania czwartego wymiaru. O twórczości Marii Ekier, Józefa Wilkonia i Piotra Fąfrowicza, „Ryms”, 2/2013.

Karolina Grabarczyk – architektka, pisarka, autorka felietonów, reportaży, artykułów i krótkich form literackich, miłośniczka literatury i ilustracji dla dzieci, wizualnego surrealizmu oraz literackiej szczerości, współautorka bloga www.2wilki.pl, członkini Polskiej Sekcji IBBY. Ukończyła studia podyplomowe „Literatura i książka dla dzieci i młodzieży wobec wyzwań nowoczesności” w Instytucie Literatury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Współpracowała z portalem CzasDzieci.pl, Kwartalnikiem Ryms, Gazetą Słowo oraz wydawnictwami literackimi. Współorganizowała wrocławską edycję Festiwalu Literatury dla Dzieci 2015.

Adres do korespondencji

Polska Sekcja IBBY
Multimedialna Biblioteka
dla Dzieci i Młodzieży nr XXXI
ul. Tyniecka 40a
02-621 Warszawa
e-mail: ibby@ibby.pl
 

Partnerzy

  • Archiwa

  • PS IBBY

    • Multimedialna Biblioteka
      dla Dzieci i Młodzieżyy nr XXXI
      ul. Tyniecka 40a
      02-621 Warszawa

  • Dane rejestrowe

    • NIP: 525-15-75-002
      REGON: 011201900
      KRS: 0000164995

  • Konto bankowe

    • Powszechna Kasa Oszczędności, Bank Polski SA
      Oddział 101 Warszawa,
      Al. Jana Pawła II 25,
      00-854 Warszawa
      80 1440 1299 0000 0000 0187 5485