Irena Landau, s. 101, 21×15 cm, Wydawnictwo „Literatura”, ISBN 978-83-61224-36-5; 8+
Książka porusza trudny problem adopcji. Marta, nastolatka, ma już dostatecznie dużo lat, by pozbyć się złudzeń co do łaskawości świata. Matka ją odrzuciła (teraz siedzi za rozbój w więzieniu), ojca nigdy nie poznała – podobno już nie żyje. Jedyne bliskie osoby to garstka takich samych nieszczęśników żyjących w domu dziecka i wychowawczyni. Dziewczyna stoi przed trudnym wyborem. Drugiej szansy na życie w rodzinie już zapewne nie będzie, ale czy ci obcy ludzie mogą ją zaakceptować? Taką brzydką, beznadziejną istotę? Lęk przed kolejnym rozczarowaniem paraliżuje. I jak poradzą sobie bez niej opuszczeni przyjaciele? Pisarka o tych skomplikowanych sprawach pisze prosto, wzruszająco, niekiedy z humorem. Nie ma tu psychologicznych płycizn ani czułostkowości. Jest uzmysłowienie równowagi – podobne obawy żywią adopcyjni rodzice. Oni też nie są pewni własnych umiejętności w poradzeniu sobie z nową sytuacją.
NOMINACJA LITERACKA KSIĄŻKA ROKU 2010