Konkurs Książka Roku PS IBBY to nie tylko nagrody dla pisarzy i ilustratorów. Co roku wyróżniamy także osoby, które promują książki dla młodych. To nagroda za upowszechnianie czytelnictwa. Jak się to robi? Pytamy ubiegłorocznych nominowanych.
Podczas ostatniej edycji konkursu Książka Roku 2016 zgłoszono do nagrody dziewięć osób. Działają w Warszawie, Poznaniu, Lublinie… Organizują, popularyzują, szkolą, inicjują, rozmawiają, namawiają − jednym słowem − udowadniają, że bez dobrych książek nie da się żyć. Dziewięć osób to dużo. My jednak wierzymy, że siłaczek i siłaczy upowszechniających czytelnictwo jest sto razy więcej. Znani w lokalnej społeczności robią swoje, nie czekają na aplauz. Nie działają dla nagród, tylko z potrzeby albo z poczucia odpowiedzialności.
Upowszechniacze są wśród nas. Na zgłoszenia kandydatów do tegorocznej nagrody czekamy do końca października.
Poznaj laureatów nagrody PS IBBY za upowszechnianie czytelnictwa (w latach 1995-2016).
Małgorzata Swędrowska jest jedną z osób nominowanych do nagrody za upowszechnianie czytelnictwa w konkursie Książka Roku 2016. O swojej pracy opowiedziała Karolinie Grabarczyk*.
Książki odgrywają w życiu Małgorzaty Swędrowskiej kluczową rolę. Są stałym elementem jej rzeczywistości, łączącym pozostałe dziedziny egzystencji, niczym siatka neuronów w układzie nerwowym. Bez nich prawidłowe funkcjonowanie organizmu byłoby niemożliwe. Organizmu w rozumieniu przestrzeni własnego ciała, kolektywu rodziny oraz tworzywa zawodowego. Całkowite poświęcenie swojego tu i teraz literaturze dla dzieci możliwe jest jednak dzięki wsparciu męża, który panuje nad środowiskiem domowym, gdy Małgorzata odkrywa przed małymi i dużymi literackie światy.
Małgorzata Swędrowska: Nie nazwałabym tego poświęceniem, ale wypełnieniem. Książki wypełniają moje życie prywatne i zawodowe. Wypełniają, czyli czynią je pełnym i wartościowym. Wzbogacają, inspirują i dodają kolorytu.
Pytanie, czy własnoręcznie ukuty świat, skoncentrowany wokół wąskiej dziedziny, z czasem nie staje się zbyt ciasny, by pomieścić mnogość dostępnych ideologii i sposobów na życie. Czy nie dominuje i nie zawłaszcza prywatnej przestrzeni pozostałych domowników? Nie narzuca konkretnego sposobu myślenia uczestnikom warsztatów? Nie pozbawia uczniów kreatywności?
Małgorzata Swędrowska: Jako rodzic doświadczam wartości książek w budowaniu więzi rodzinnych oraz atrakcyjnym spędzaniu wolnego czasu. Jako wykładowca i animator zachwycam się reakcją grupy na wspólnie czytany tekst, indywidualnym sposobem „karmienia się” uczestników opowieścią podczas spotkań literackich. Jako nauczyciel wczesnoszkolny staram się, by umiejętność czytania była przygodą, radością i wyzwaniem. Motywuję moich słuchaczy do samodzielnego składania liter, własnej interpretacji i wreszcie kształtowania niezależnego gustu czytelniczego.
Współczesne maluchy wymagają kreatywnego podejścia nauczyciela do proponowanych przez niego działań dydaktycznych w grupach przedszkolnych i wczesnoszkolnych. Problemem staje się nie tylko pogodzenie indywidualnych potrzeb każdego z nich z oczekiwaniami całej grupy, ale także ograniczona zdolność dzieci do skoncentrowania się na słowie drukowanym, wynikająca z przebodźcowania obrazami i dźwiękami, pochodzącymi ze świata zewnętrznego.
Małgorzata Swędrowska: Dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym odbierają świat wszystkimi zmysłami, poznają najbliższe otoczenie poprzez zabawę, mają ogromną potrzebę fizjologicznego ruchu. Konieczne jest więc nowe podejście do opowiadania, wiersza, piosenki czy lektury. Stąd koncepcja czytania wrażeniowego, czyli sposobu na inicjowanie spotkań czytelniczych, łączących przeżycie tekstu literackiego z ruchem, rytmem, rymem i emocjami. Czytanie wrażeniowe to jednak przede wszystkim budowanie więzi dorosłego-czytacza-opowiadacza-interpretatora książki z dzieckiem lub grupą dzieci. Zaproszenie małych odbiorców do współtworzenia klimatu czytania poprzez wspólne otwieranie lektury za pomocą „hasła”, dopowiadania wybranych słów oraz wyrażania siebie w mimice twarzy, integracyjnych tańcach i innych formach aktywności fizycznej.
Rok 2016, podobnie jak osiem ostatnich lat, był bardzo intensywny dla Małgorzaty Swędrowskiej. Przeprowadziła nieskończoną ilość warsztatów dla grup przedszkolnych i wczesnoszkolnych, spotkań literackich dla rodziców oraz szkoleń dla nauczycieli. Przeczytała wiele inspirujących książek dla dzieci. Pojawiło się też kilka zupełnie nowych elementów życiowej układanki.
Małgorzata Swędrowska: Przede wszystkim urodziłam synka (uśmiech). Dzięki niemu odkryłam na nowo pozycje dla najmłodszych czytelników, które wciąż są dla mnie źródłem fascynacji. Maluch, poprzez swoją autentyczność, inspiruje mnie do wymyślania scenariuszów spotkań dla rodziców z dziećmi do trzeciego roku życia. Jest też przyczyną założenia Biblioteki Sąsiedzkiej. Nie lubi się przemieszczać, a ja potrzebuję rozwoju, kontaktu z innymi kobietami. Raz w tygodniu nasz salon zamienia się więc, na dwie godziny, w czytelnię dla matek z dziećmi. Co jeszcze? W październiku tego roku ukaże się napisany przeze mnie „Elementarz w podskokach” z ilustracjami Agnieszki Żelewskiej i Ewy Poklewskiej-Koziełło oraz genialnymi tekstami Agnieszki Frączek. Książka adresowana jest głównie do rodziców dzieci rozpoczynających naukę czytania.
Czytanie to nie tylko dekodowanie znaków, ale uważność, koncentracja, umiejętność dostrzegania różnic, podobieństw i zależności. Nie może być zatem żmudne i monotonne. W przypadku małych dzieci musi być aktywną, radosną zabawą, opartą na ruchu, który jest fundamentalny dla ich wszechstronnego rozwoju, przede wszystkich zaś mowy i procesów myślowych. Stawia to niełatwe zadanie przed tekstem literackim, kierowanym do małych odbiorców. Rodzi się pytanie: jaka powinna być książka dla młodych?
Małgorzata Swędrowska: Książka musi dostarczać odpowiedzi na pytania dotyczące samego czytelnika i otaczającego go świata oraz wyzwalać kolejne pytania, inicjujące proces poszukiwań. Ma pozostawić po sobie wrażenie, trwały ślad, tajemnicę, poprzez swoją atrakcyjność i wyjątkowość. Powinna rozwijać, dostarczać rozrywki, skłaniać do refleksji, uczyć samodzielnego myślenia, kojarzenia faktów, łączenia przyczyn i skutków, wyrabiać smaki literackie i dostarczać różnorodnych form przekazu graficznego. W przeciwnym razie będzie tylko zbiorem znaków. Jej rola edukacyjna jest drugorzędna. Dziecko należy szanować, pozwalając mu na samodzielne odkrywanie świata w dogodnym dla niego czasie i miejscu. Dobrze, gdy literatura wspomaga rozwój malucha, nie może jednak narzucać jedynie słusznych rozwiązań.
Małgorzata Swędrowska – mama czwórki dzieci. Nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej i wychowania przedszkolnego z dziewiętnastoletnim stażem. Wykładowczyni przedmiotu „Kształtowanie kompetencji językowych dziecka w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym” na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Twórczyni koncepcji czytania wrażeniowego w grupach przedszkolnych i wczesnoszkolnych. Trenerka PSPiA KLANZA, prowadząca warsztaty dla nauczycieli. Animatorka warsztatów literackich i spotkań z dziećmi w wieku wczesnoszkolnym i przedszkolnym. Popularyzatorka literatury dziecięcej na licznych warsztatach dla dorosłych − nauczycieli, bibliotekarzy i rodziców. Autorka artykułów w periodykach: „Bliżej przedszkola”, „Niezbędniku dyrektora przedszkola i żłobka”, „Moj@klanza”, „Uczyć lepiej” i „Inspiracje Nauczanki” oraz książki „Nauka czytania i pisania przez ćwiczenia i zabawy grafomotoryczne”. W 2016 r. otrzymała nominację Polskiej Sekcji IBBY do nagrody za upowszechnianie czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży.
Karolina Grabarczyk – architektka, pisarka, autorka felietonów, reportaży, artykułów i krótkich form literackich, miłośniczka literatury i ilustracji dla dzieci, wizualnego surrealizmu oraz literackiej szczerości, współautorka bloga www.2wilki.pl, członkini Polskiej Sekcji IBBY. Ukończyła studia podyplomowe „Literatura i książka dla dzieci i młodzieży wobec wyzwań nowoczesności” w Instytucie Literatury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Współpracowała z portalem CzasDzieci.pl, Kwartalnikiem Ryms, Gazetą Słowo oraz wydawnictwami literackimi. Współorganizowała wrocławską edycję Festiwalu Literatury dla Dzieci 2015.